poniedziałek, 28 stycznia 2013

Obiecałam rysunek, ale ciągle go dopieszczałam, że w końcu nie dodałam tego zdjęcia, które miałam dodać. Dodam (ależ pięknie stylistycznie, milion razy dodać :D) jak tylko zrobię nowe.
No i się pisało sprawdzian z polskiego, nie dało się ukryć. Koleś miał pretensje, zawsze ma, więc oddał pustą kartkę. No cóż.. Nie był taki straszny. Chociaż jak czytała odpowiedzi to już nie wiem czego się spodziewać :p A sprawdzian z biologii przełożony na za tydzień, f'kyeah! Mogę sobie tu siedzieć :D
A niech już będzie jakieś foto:

 
jest lans, jest bans
haha k mag, a obok sterta książek, pięknie :D

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz