wtorek, 25 września 2012

No i po otrzęsinach, NARESZCIE ! Boże, jakie to durne było -.-'
Nie poszłam na dyskotekę, nie ma mnie na liście, więc jutro mogą mnie spytać, milusio. A walić to, nic mnie już nie obchodzi.
W sobotę wyruszam na podbój krakowskich lumpeksów, fuck yeah. Trza w końcu kupić też jakieś porządne buty, nie tylko na jesień.

Właśnie wpierdzielam kluski na parze, omomomom *_________________*

1 komentarz: